Czekoladowy clafoutis z czereśniami
Clafoutis to właściwie deser, ale ja w zmodyfikowanej formie robię go na śniadanie. Zamiast mąki wrzucam trochę mielonych migdałów, a zamiast cukru erytrytol lub ksylitol, no i dodaję sporo kakao. Dzięki temu ma intensywnie czekoladowy smak i nie jest zbyt słodki. Jeśli chodzi o tłustą śmietanę – ja najchętniej używam creme fraiche, czyli kwaśnej śmietany 30%, którą kupuję na stoiskach z ekologiczną żywnością (ogólnie nabiał i jaja staram się kupować z ekologicznych gospodarstw, ze względów etycznych).
Składniki: (na formę lub patelnię o średnicy ok. 22 cm):
- 50 g mielonych migdałów
- 2 jajka „zerówki”
- 250-300 ml creme fraiche, gęstej tłustej śmietany lub jogurtu greckiego
- 4-5 łyżek kakao
- 4 łyżki erytrytolu lub ksylitolu (możesz użyć cukru ale wtedy dodaj go 2 łyżki)
- szczypta soli
- 2-3 kostki gorzkiej czekolady
- szklanka (albo nawet więcej) wydrylowanych czereśni
- łyżeczka masła lub oleju kokosowego
Przygotowanie:
- Wbij jajka do miski i wymieszaj ze śmietaną za pomoc trzepaczki, aż powstanie gładka masa.
- Dodaj składniki sypkie (migdały, kakao, erytrytol i sól). Ponownie wymieszaj do powstania jednolitej masy.
- Nagrzej piekarnik do 180°C. Żeliwną patelnię lub naczynie żaroodporne wysmaruj masłem lub olejem kokosowym. Wlej do niego przygotowaną masę, powtykaj w nią gęsto czereśnie (część owoców odłóż na bok) i posiekane 1-2 kostki czekolady. Wstaw do piekarnika i piecz przez ok. 20 minut.
- Gotowe clafoutis posyp pozostałymi czereśniami i wiórkami z 1 kostki gorzkiej czekolady. Możesz podawać z łyżką śmietany lub gęstego jogurtu.